Przepis na pizzę – łatwy i sprawdzony. Trochę się już znamy i wiecie zapewne, że Włochy kocham ogromnie, a włoskie jedzenie jeszcze bardziej.
Nie wyobrażam sobie więc mojego polskiego domu, bez włoskiej pizzy! A uwierzcie – da się ją zrobić również u nas 🙂
Poniższe składniki wystarczą na dwa placki o średnicy około 33 cm – cienkie placki 🙂
Przepis na pizzę
Składniki – ciasto:
- 200 g mąki pszennej – specjalna mąka typu „00” byłaby idealna, ale z tortowej czy wrocławskiej też się da 😉
- 110 ml letniej wody
- 10 g świeżych drożdży
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 20 ml oliwy z oliwek
Przygotowanie:
I teraz najlepsze… Wszystko wkładam do miski, rozkruszam drożdże i wyrabiam – to tyle 🙂 Odstawiam na pół godziny i w tym czasie szykuję dodatki i nagrzewam piekarnik do 240 stopni.
Następnie dzielę ciasto na pół, formuję 2 kule a z nich 2 (cieniutkie!)placki na pizzę – staram się w tym celu nie używać wałka, tylko dłoni. Smaruję placki sosem, rozkładam dodatki i piekę około 10 minut.
Idealny do pieczenia jest specjalny kamień do pizzy, ale równie dobrze sprawdzi się zwykła blacha z papierem do pieczenia lub blaszki do pizzy z otworami. Na papierze pizza może nie być tak chrupiąca, ale tez będzie pyszna.
Sos:
Mam 2 ulubione ekspresowe:
- czerwone pesto wymieszane z passatą pomidorową
- a to mój absolutnie ulubiony i sprawdzony sos pomidorowy również do makaronu.
Ser:
Wybieram mozarellę – albo taką w granulkach na pizzę, albo w kuli. Tę drugą kroję na plastry i układam na ręczniku papierowym, by odsączyć zalewę.
Dodatki:
Włączam kreatywność! Pizzę przygotowuję na wiele sposobów, jednak najbardziej lubię najzwyklejszą z sosem i serem, lub z sosem, serem, szynką parmeńską, rukolą i płatkami parmezanu. Tę drugą musimy piec etapami, tzn. przygotowuję klasyczną pizzę z sosem i serem, wkładam do piekarnika, a 5 minut przed końcem pieczenia dodaję plastry szynki na wierzch. Wyciągam z piekarnika i na gorącą kładę garść rukoli i płatki parmezanu.
I gotowe!
Podaję z oliwą z oliwek lub balsamico. Pyszne? No pyszne! 🙂
3 komentarze
Nigdy nie piekłam pizzy samodzielnie – ale w sumie nie muszę, bo mój szwagier jest w tym prawdziwym mistrzem 🙂
Ja lubię zjeść pizzę w dobrej restauracji takiej jak Szkutnia w Warszawie. Smakuje jakby była prosto z Włoch.
Zatem pozdrawiamy restaurację Szkutnia 🙂