Świąteczny piernik piekę co roku. Po kilka razy. Po kilka blach 🙂 Lubię, kiedy przed świętami pachnie w domu cynamonem, rumem i wanilią…
Lubię go też za to, że bardzo długo pozostaje świeży, aromatyczny i puszysty. Można go więc upiec wcześniej i schować na święta. Można też upiec dzień przed Wigilią – nie musi leżakować jak ten Staropolski. Ale jedno jest pewne – mój świąteczny piernik znika równie szybko jak powstaje 🙂
Zatem do roboty Panie i Panowie!
Składniki na świąteczny piernik:
400 g mąki
100 g cukru
30 g cukru waniliowego (1 opakowanie)
2 łyżeczki sody
3 jajka
40 g przyprawy do piernika (1 opakowanie)
słoiczek powideł śliwkowych (około 200-250 g)
szklanka mleka
3 łyżki miodu
2 łyżki kakao
120 g masła
50 ml rumu, lub łyżeczka ekstraktu waniliowego/ migdałowego*
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni.
W garnku podgrzewamy masło, miód, mleko, powidła, przyprawę do piernika, rum lub ekstrakt – studzimy.
W tym czasie do miski wsypujemy mąkę, kakao, sodę, cukier – mieszamy
Osobno ubijamy 3 jajka – tylko do momentu, aż staną się jasną puszystą masą.
Masę jajeczną dodajemy do miski z produktami sypkimi, do tego wlewamy przestudzoną zawartość garnka z płynnymi składnikami – wszystko mieszamy mikserem z najmniejszymi obrotami.
Całość wylewamy do foremki „keksówki” lub małej tortownicy.
Pieczemy przez około godzinę, do tzw. „suchego patyczka”
Świąteczny piernik jest gotowy!
Dekorujemy czym tylko lubimy – polewą czekoladową, kremem czekoladowym, lukrem, cukrem pudrem. Możemy też przeciąć piernik poziomo na pół i przełożyć go powidłami, marcepanem lub dowolnym ulubionym kremem czekoladowym.
Dla mnie piernik i choinka to już święta.
Serio! Niewiele więcej mi potrzeba poza tym duetem, rodziną i pierogami. Te święta będą wyjątkowe – inne niż wszystkie. Pewnie większość z nas nie spędzi ich z całą rodziną, ale reszty nic nam nie odbierze! Pierogi będą, piernik zaraz upieczemy, a choinek możemy mieć ile tylko chcemy – tu nie ma limitów 🙂 U nas aż 3! Jedna z samymi lampkami przed domem, druga dziewczęca różowa u dziewczynek w bawialni, a trzecia dostojna i elegancka w salonie.
Mam też dla Was prezent – na wszystkie ozdoby z naszych choinek (i nie tylko!) mam dla Ciebie kod o wartości 20%. Hasło? Magda20 na stronie Zielonej Fabryki.
A teraz chodź ze mną na Instagrama – może zainspirują Cię moje świąteczne dekoracje 🙂
* ekstrakt waniliowy, migdałowy, cukier waniliowy, cynamonowy robię sama 🙂 Wystarczy do słoiczka włożyć laskę wanilii, zasypać cukrem, odstawić na kilka dni i mamy cukier waniliowy, a nie wanilinowy jak w sklepach. Cynamon wymieszać z cukrem i mamy cukier cynamonowy. Laskę wanilii/ garść migdałów zalać wódką, odstawić na kilka dni i mamy ekstrakt waniliowy/ migdałowy. Proste? Proste 🙂 I pięknie wygląda opakowane w ładny słoik czy buteleczkę. A jeżeli nie masz jeszcze wszystkich prezentów, to ten prezent last minute dla miłośników pieczenia zrobisz w minutę 🙂
2 komentarze
Piernik moje ulubione ciasto, jedyne takich jakie dłużej poleży to smakuje coraz lepiej. Zawsze dodaje do niego sporą ilość cynamonu. Twój przepis jest świetny, bardzo puszczy wyszedł i co więcej nie ma śladu zakalca a miałam z tym problemy dość często.
oo jak miło! 😉 Przekładałaś go powidłami?